– To dla naszej jednostki – po jej reaktywowaniu – drugi taki wielki dzień – mówi Patrycja Grabińska, prezes OSP w Pludrach. – Jak w 2015 roku wznawialiśmy działalność, to na początku do dyspozycji mieliśmy maleńki prywatny budynek o powierzchni kilku metrów. Z czasem przenieśliśmy się do garażu, który udostępnił nam naczelnik. Tam przechowywaliśmy sprzęt, samochód stał pod chmurką. Nie trudno więc się domyśleć, że własna remiza była marzeniem OSP Pludry, która obecnie ma swoich szeregach 29 przeszkolonych druhów. Ponadto drużynę młodzieżową, a od zeszłego roku również dziecięcą.
– To nie znaczy, że historia straży w Pludrach jest tak krótka – zaznacza pani prezes i dodaje, że jej początki sięgają 1929 roku. – Jak każda jednostka tak
i nasza miała wzloty i upadki, lepszy i gorszy czas – dopowiada Patrycja Grabińska. W latach 60-tych XX wieku we wsi działały nawet dwie straże: ochotnicza i zakładowa, która powstała przy nasycalni.- Był taki moment, że ta zakładowa straż miała dużo więcej środków, a co za tym idzie lepszy sprzęt, samochód i przejęła funkcję tej OSP, która startowała jedynie w zawodach sportowo-pożarniczych – tłumaczy pani prezes.
Jak zamknął się zakład, to i działalność zawiesiła straż zakładowa. Jednostka OSP działała do 2000 roku i z braków sprzętowych i kadrowych również zawiesiła funkcjonowanie. Po 15 latach i kilku próbach udało się ją reaktywować. – Dziś mamy dwa samochody: Stara 266 i Lublina II, a od soboty oficjalnie remizę strażacką, więc jest się z czego cieszyć – mówi Patrycja Grabińska.
To jedna z niewielu, o ile nie jedyna remiza zbudowana obecnie w kraju od podstaw, ale taka właśnie była potrzeba. – Po długich bojach, nierozstrzygniętych przetargach, później rozstrzygniętym, ale zbyt wysokim koszcie, negocjacjach w końcu udało nam się podpisać umowę z firmą z Radomia – mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia. Remiza powstała, a możliwe to było dzięki dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych w wysokości 900 tys. zł. Całkowity koszt inwestycji to 1,6 mln zł.
– Wiele prac przygotowawczych wykonali sami strażacy – dopowiada pani prezes. – Budynek jest duży, przestronny. Są: biuro dla zarządu, sanitariaty, powierzchnia magazynowa i dwa boksy garażowe. Dzięki wsparciu firm Ernestrust i PauloPolo udało nam się wyposażyć szatnię i garaż, a dzięki gminie
i przedsiębiorcom z Pluder zorganizować uroczystość. Oficjalne oddanie remizy do użytku miało miejsce w sobotę 6 maja.
– U nas świętowaliśmy gminne obchody strażaka, była to duża uroczystość, w której udział wzięły wszystkie jednostki z gminy, władze samorządowe – opowiada Patrycja Grabińska. – Była defilada, medale, podziękowania i to na co wszyscy czekaliśmy – symboliczne przecięcie wstęgi do naszej remizy.
Przecinał ją m.in. wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa, który już po raz kolejny odwiedził Pludry. W marcu 2022 roku wbijał pierwszą łopatę pod remizę.
– Wspieranie ochotniczych straży pożarnych zawsze było moim priorytetem, a obietnicę o budowie remizy udało się zrealizować – mówił wiceminister Marcin Ociepa.
MK
Zdjęcia archiwum prywatne