Wczesnym rankiem szedłem dobrodzieńską ulicą i zauważyłem grupkę kotów, jakby na coś czekały, wpatrując się w oba końce ulicy. Takiego widoku nie ma zbyt często. W pewnym momencie zwierzęta się ożywiły na widok nadjeżdżającego auta, z którego wysiadła kobieta z pakunkiem, który okazał się kocim śniadaniem. Z podniesionymi do góry ogonami podeszły do niej i zaczęły jeść.
– To pani koty? – zapytałem. – Nie, one są bezdomne, a ja jestem społeczną opiekunką kotów – odpowiedziała kobieta.
Rozmowa z opiekunką kotów
– Jak to się stało, że została pani społeczną opiekunką kotów?
– Cztery lata temu za ogrodzeniem domu, gdzie mieszkam, w trawie kotka urodziła młode. Jednego dnia przyszła głośno miaucząc, co sprawiło, że poszłam za nią. Pokazała mi swoje kocięta. Najwyraźniej przeczuwała swoją śmierć i chciała uratować swoje dzieci. Następnego dnia zobaczyłam kotkę przy drodze rozjechaną przez auto. Usiłowałam znaleźć rozwiązanie, co zrobić z kociętami już widzącymi na oczy. Na eutanazję było za późno, a władze gminy nie miały pomysłu jak rozwiązać koci problem.
– Co się z nimi dalej stało?
– Przygarnęłam koty
i z upływem czasu zaistniał kolejny problem sterylizacji. Koszt zabiegu u 5 kotów przekraczał moje możliwości. Wsparcie otrzymałam z fundacji „Zwierz” z Bierunia, która w ramach projektu „Akcja Sterylizacja” dopłaca gminom połowę wyasygnowanych środków. Tym sposobem moje przygarnięte koty zostały wysterylizowane.
– Z jakimi problemami boryka się taki opiekun?
– Niedostateczne środki na karmę, która winna być podawana przez cały rok. Czym ma się żywić kot w ciepłej porze roku?
– Czy na terenie gminy jest miejsce dla zabłąkanych, odłowionych, lub chorych kotów?
– Brak takiego miejsca jest poważnym problemem. Schroniska, też nie są rozwiązaniem, ponieważ w początkowej fazie można poszukiwać właściciela, bądź leczyć chore zwierzęta. Rozwiązaniem byłoby powstanie takiego azylu, czy przytuliska na terenie gminy.
– Podobno miłośnicy zwierząt zainicjowali jakąś akcję medialną.
– Nie tylko medialną, bo oprócz strony na Facebook u „Zakątek dla bezdomnych zwierzątek”, będzie prowadzona pieniężna zbiórka, a być może uda się zorganizować „przytulisko”, gdzie nie tylko zagubione koty będą mogły oczekiwać na właściciela.
Przy okazji chciałam podziękować firmie „Hardach” za podarowanie pokryć dachowych na domki dla kotów wykonane nieodpłatnie przez firmę stolarską Stol-Griw z Dobrodzienia.
Szerszy wymiar kociego problemu.
My ludzie jesteśmy odpowiedzialni za bezdomność zwierząt. Umieściliśmy je w obcym dla nich miejskim środowisku bez ich woli. Zwierzęta podobnie do ludzi czują tak samo strach, zimno, głód odrzucenie, choroby czy śmierć. To nieodpowiedzialni ludzie doprowadzili zwierzęta do bezdomności.
Istnieją zwyrodnialcy, którzy celowo chcą im zrobić krzywdę. Osoby, którym się nie podoba, że bezdomne koty zamieszkują np. piwnice czy okolice zabudowań ludzkich, często trują bezdomne koty. Zapominają, że gryzonie uodporniają się na truciznę, ale na kota nie zdołały się uodpornić. Mamy wybór – koty, czy szczury i myszy.
Jak z bezdomnością zwierząt radzą sobie w gminach?
Dobrodzień posiada 49 bezdomnych kotów, 3 opiekunów, dokarmianie z gminnych funduszy zarządzeniem burmistrza trwa zimą, a w pozostałych możliwe jest dofinansowanie na wniosek opiekunów. W 2023 r. przeznaczono 3.800 zł na dokarmianie. Zimą na kota przypada 50 gramów karmy, a latem 20 g. Nie jest znana liczba kotów przeznaczonych do sterylizacji. Wybór lecznicy dla zwierząt nie pochodzi z przetargu. Cena sterylizacji kotki to 200 zł., suki 400 – 600, kastracja kota 150 zł, psa 250 zł. Gmina ponosi koszt pobytu w schronisku 2 psów, płacąc ryczałt 550 zł. Na leczenie bezdomnych zwierząt przeznaczono 1.250 zł. Gmina nie planuje zorganizowania miejsca pobytu bezdomnych zwierząt. Problemem są niewystarczające środki.
Gorzów Śląski – po zgłoszeniu bezdomnego zwierzęcia poszukiwany jest właściciel lub chętny do adopcji, w ostateczności umieszczenie w schronisku. Społecznych opiekunów nie ma. Dokarmianie jest doraźne w razie potrzeby, bez wyodrębnienia kwoty. Raz w roku jest podpisywana umowa z lek. weterynarii. Cena sterylizacji kotki to 200 zł, suki 450 zł, kastracja kota 100 zł, psa 250 zł. Gmina nie ma ustalonego limitu zwierząt w schronisku. W każdej sytuacji są podejmowane działania wg potrzeb. Na realizację wszystkich zadań programu opieki nad zwierzętami przeznaczono 30.000 zł. Gminie brakuje funduszy na zadania związane z bezdomnością zwierząt i brak woli właścicieli do czipowania.
Olesno – brak informacji o bezdomnych zwierzętach, społecznych opiekunów nie ma, nie ustalono okresu karmienia, ani funduszy na ten cel. Wyboru lek. weterynarii dokonuje się co roku. Cena sterylizacji kotki to 200 zł., suki 450 zł, kastracja kota 100 zł, psa 250 zł. W każdej zaistniałej sytuacji podejmuje się działania dla zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom. 11.000 zł jest kwotą przeznaczoną dla zwierząt przebywających w schronisku, a na leczenie bezdomnych zwierząt przeznaczono 10.000 zł. Zorganizowania miejsc pobytu bezdomnych zwierząt nie planuje się. Problemem są niewystarczające fundusze i niechęć właścicieli do czipowania, mimo bezpłatności zabiegu.
Praszka – społeczni opiekunowie doraźnie dokarmiają zwierzęta, szczególnie zimą. Na wszystkie cele programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami w br. przeznaczono 20.000 zł, w tym zakup karmy, opieka weterynaryjna, sterylizacje i kastracje, usypianie ślepych miotów. Wydatki realizowane wg. potrzeb.
W 2023 r. już wysterylizowano 11 kotów i kolejnych 12 jest w planie do sterylizacji. Co roku jest podpisywana umowa z lek. weterynarii. Cena sterylizacji kotki to 160 zł. W 2023 r. do schroniska trafiło 6 psów z terenu gminy, a odłowienie i przekazanie do schroniska z kosztami utrzymania kosztuje 2.091 zł., za jedno zwierzę. W gminie nie planuje się zorganizowania miejsca pobytu dla bezdomnych zwierząt. Problemem jest brak środków na sterylizacje/kastracje, brak rządowego dofinansowania bezpłatnej sterylizacji kastracji zwierząt mających właścicieli. Wiele zwierząt stało się bezdomnymi w wyniku świadomego ich porzucenia.
Radłów – brak jakichkolwiek zgłoszeń o bezdomnych zwierzętach. Opiekunów społecznych brak, bo nie było takiej potrzeby. Nie ma potrzeby dokarmiania i tym samym nie przeznaczono środków. Nie było potrzeby sterylizacji i nie podpisano umowy. W każdej zaistniałej sytuacji gmina podejmuje działania zapewnienia opieki zwierzęciu, a na zwierzęta przekazane do schroniska przeznaczono 10.000 zł. Nie planuje się zorganizowania miejsca pobytu dla bezdomnych zwierząt. Problemem są koszty realizacji zadań opieki nad bezdomnymi zwierzętami.
Rudniki – w budżecie gminy na 2023 r. na opiekę nad zwierzętami zaplanowano kwotę 50 tys. zł m.in. na zabiegi kastracji i sterylizacji zwierząt, na przekazywanie psów i kotów do schroniska oraz na całodobową opiekę nad zwierzętami itp. Na koszt gminy sterylizowane i kastrowane są wszystkie psy i koty, które zostają oddane do schroniska. Działa program dofinansowań sterylizacji. W zeszłym roku złożono 71 wniosków w tym: 47 wniosków na sterylizację
i kastrację kotów i 24 wnioski na sterylizację i kastrację psów. Sterylizacja kotki – 140 zł, sterylizacja suki – 220 zł – 300 zł, kastracja kocura – 80 zł, kastracja psa – 100 zł. – 150 zł.
Zębowice – Istnieje program opieki nad zwierzętami bezdomnymi. Nie ma zgłoszeń o bezdomnych zwierzętach. W przypadku ujawnienia takiego zwierzęcia usiłuje się znaleźć właściciela, a kiedy to nie jest możliwe zwierzę, przekazuje się do schroniska w Chorzowie. Nie ma zarejestrowanych społecznych opiekunów. Na dożywianie kotów przeznaczono 1.400 zł. Na sterylizację/kastrację przeznaczono w roku bieżącym 4.000 zł. Ceny zabiegów sterylizacji/ kastracji są podobne. Na odłowienie, transport i opiekę w schronisku przeznaczono 27.000 zł. W przypadku zdarzeń drogowych przeznaczono na opiekę weterynaryjną 3.000 zł. Problemem jest unikanie sterylizacji/kastracji zwierząt przez ich opiekunów i ich czipowanie. Największym problemem jest coraz większa ilość zwierząt porzucanych przez właścicieli i koszty utrzymania zwierząt w schroniskach.
Gminy z innych powiatów
Kluczbork – jest 19 społecznych opiekunów. Dokarmianie od X do IV. Na dokarmianie przeznaczono 10.000 zł, nie ma planów sterylizacji. Koszty zabiegów sterylizacji i kastracji są podobne jak w innych gminach. Wszystkie odłowione zwierzęta mają miejsce w schronisku, a zaplanowane środki wynoszą 4.400 zł. Na wszystkie zabiegi weterynaryjne (leczenie, sterylizacje itp.) zaplanowano na 2023 r. 23.000 zł. Na terenie gminy jest tymczasowy azyl dla bezdomnych zwierząt. Podobnie jak w innych gminach jest problem z funduszami.
Lubliniec – Koty są dokarmiane cały rok, na ten cel przeznaczono 6.000 zł. W ramach budżetu obywatelskiego od 2021 r. jest dokonywana sterylizacja/kastracja zwierząt właścicielskich. Ceny zabiegów są podobne jak w innych gminach. Wszystkie odłowione zwierzęta mają zapewniony pobyt w schronisku z funduszem 60.000 zł. Na opiekę weterynaryjną w przypadku zdarzeń drogowych przeznaczono 15.000 zł. Na terenie gminy znajduje się przytulisko dla zwierząt. Problemem są bezdomne koty i ich sterylizacja.
Podsumowanie
Gminy wiejskie mają mniejsze problemy z kotami, które znajdują schronienie i pożywienie w obejściach gospodarskich. Gminy miejskie borykają się z niedostatkami funduszy, które mogłyby zostać zniwelowane do minimum, gdyby przeprowadzono jednorazową akcję sterylizacji wszystkich złapanych zwierząt. Zwierzęta mające właścicieli powinny zostać zaczipowane.
Jacek Jaroń