Przypomnijmy, Twój Teatr. Teatr Dorosłych od komisji artystycznej Sejmiku Wiejskich Zespołów Teatralnych w Ożarowie otrzymał „bilet” upoważniający do udziału w 39. Sejmiku Teatrów Wsi Polskiej w Tarnogrodzie. To nagroda za „Historię małego show” według scenariusza Olgi Tokarskiej i w reżyserii Barbary Adamskiej.
Komisja doceniła, że trudny temat choroby i śmierci dzieci, bo o tym jest sztuka, poruszony został w niekonwencjonalny sposób, inny…
– Już sama nominacja była dla nas wielkim sukcesem – mówi Barbara Adamska, prowadząca teatr, która jest jednocześnie instruktorką M-GOKiS-u. – Jesteśmy amatorskim zespołem teatralnym, a Ożarów to bardzo prestiżowy przegląd, poziom zawsze jest bardzo wysoki.
Na trzydniowe święto teatru – 39. Ogólnopolski Sejmik Teatrów Wsi Polskiej do Tarnogrodu pojechali: Barbara Adamska, Olga Tokarska, Anna Bartosiak, Ewa Żłobińska, Łukasz Bilski, Anna Gędziorowska, Magdalena Mamzer, Andrzej Gargula, Michalina Pukowska, Julia Grondys, Zofia Glinka, Agata Adamska oraz obsługa techniczna w składzie: Maciek Śliwiński, Marcin Piszczałka oraz Andrzej Szatan.
– Do Tarnogrodu przyjeżdżają najlepsze polskie teatry amatorskie, wyłonione w sejmikach międzywojewódzkich i w tym gronie byliśmy i my, fantastyczna sprawa – mówi Barbara Adamska.
Twój Teatr. Teatr Dorosłych swoją sztukę „Historia małego show” wystawił już pierwszego dnia.
– Prezentowaliśmy się jako drugi zespół – precyzuje pani Barbara. – Oczywiście, że trema była i to wielka. Zresztą trudniej gra się przed obcą publicznością, ale ta była cudowna, pozytywnie reagowała na nasz występ.
Tradycją jest, że każda ze sztuk jest omawiana przez profesjonalne jury – radę artystyczną sejmiku i to w obecności aktorów.
– W skład tej rady wchodzą profesorowie teatru i kultury, wielkie autorytety – zaznacza Barbara Adamska.
Tym bardziej komplementy, które popłynęły w stronę praszkowskiego zespołu cieszyły, i to bardzo. Swoje opinie wyrażali profesorowie: Lech Śliwonik (prezes Towarzystwa Kultury Teatralnej), Katarzyna Smyk, Bożena Suchocka, Piotr Dalik oraz Edward Wojtaszek.
– Bardzo cenię waszą robotę – powiedział prof. Śliwonik. – W stosunku do spektaklu, który zobaczyłem podczas sejmiku w Ożarowie, zrobiliście postęp, bardzo dojrzeliście. Najbardziej cenię w tym przedstawieniu to, czego w nim… nie ma. To duża umiejętność zrezygnować z tego, co nie jest konieczne. Wam się to udało. Zaimponowała mi oszczędna, ale wymowna scenografia. Fantastycznym zabiegiem było wymyślenie „anioła stróża” dla chorej głównej bohaterki. Dużą wartością było dla mnie zamienienie słów na ruch, także wprowadzenie elementów pantomimy. Oglądałem was z dużą przyjemnością.
W kolejne dwa dni aktorzy z Praszki „raczyli” się sztuką teatralną, oglądając występy kolejnych zespołów, notabene swoich konkurentów. W czasie uroczystego zakończenia Barbara Adamska odebrała nagrodę marszałka województwa lubelskiego „za wartościowy i mądry spektakl oraz umiejętne wykorzystanie języka teatralnego w opowieści o ludzkim cierpieniu i potędze nadziei”.
– Z Tarnogrodu wróciliśmy naładowani pozytywną energią i przeszczęśliwi – podsumowuje Barbara Adamska. – Można powiedzieć, że zyskaliśmy dodatkową energię do pracy. Na pewno ją wykorzystamy, mamy już plan na nowy spektakl, ale o nim na razie nie chcemy za wiele mówić, to zamysł. Bardzo chcielibyśmy też wystawić raz jeszcze „Historię małego Show”. Może
się uda, czas pokaże.
MK
Zdjęcia archiwum teatru