Oleska Biblioteka Publiczna w Nocy Bibliotek bierze udział od 2012 roku.
– W czasie pandemii, kiedy nie można było nas odwiedzać, zorganizowaliśmy grę w postaci szukania książek – mówi dyrektorka Ilona Gnacy. – Naszym czytelnikom i sympatykom bardzo się spodobała, więc postanowiliśmy ją kontynuować w nowej, nieco innej formule.
W piątek 30 września odbyły się „Kryminalne zagadki OBP – gra miejska dla dużych i małych”.
– W naszej bibliotece doszło do morderstwa i trzeba było rozwikłać zagadkę, kto zabił i dlaczego – kontynuuje dyrektorka.
Biorący udział w grze musieli szukać wskazówek, które rozmieszczone były w całym mieście: na drzwiach muzeum, w piekarni, przy fontannach, na Ławce Niepodległości czy w domu harcerza.
– Jako że była to interaktywna gra gracze musieli skanować kody QR, zbierać hasła i zaliczyć wszystkie punkty kontrolne, w nagrodę do zgarnięcia były książki – dopowiada Ilona Gnacy.
Udało się to wszystkim! Zagadka również została rozwikłana. Zabójczynią okazała się być jedna z bibliotekarek. Wpadła w szał i zabiła czytelnika, który zniszczył książkę.
W ramach Nocy Bibliotek w wypożyczalni głównej można było również obejrzeć film „Biuro detektywistyczne Lassego i Mai”. W holu zobaczyć wystawę pracy dyplomową oleśnianki Hanny Jerki – „Duchy polskie”, którą podziwiać można do końca października.
Zorganizowana została również akcja bookcrossingu. To niekonwencjonalna forma popularyzowania książek i czytelnictwa poprzez nieodpłatne ich przekazywanie metodą „podaj dalej”. Polega na zostawianiu przeczytanych książek w miejscach publicznych po to, by znalazca mógł je przeczytać i znów puścić w obieg.
W ogólnopolską akcję włączyła się również Gminna Biblioteka Publiczna w Rudnikach.
– Spotkanie rozpoczęliśmy od przeczytania wiesza napisanego specjalnie na tę okazję przez poetkę Joannę Mueller „Wciąganie w czytanie” – opisuje Anna Biegańska, zastępca dyrektora w Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Rudnikach.
Pierwszym zadaniem biorących udział w Nocy Bibliotek był spośród przygotowanych propozycji wybór wiesza. Czytane były m.in. „ Jajko”, „Na straganie”, „Na wyspach bergamutach”, „Skarżypyta”, „Żaba” czy „Coś”.
– Nie było to jednak zwykłe czytanie – dopowiada Anna Bagińska. – W bibliotece zapanowała ciemność i każdy przy świetle z lampki zaprezentował wybrany wiersz. Później trzeba było narysować światłem symbol nawiązujący do przeczytanego fragmentu.
Były też zgadywanki. Zabawa polegała na odgadnięciu z jakiej książki pochodzi dany bohater lub cytat.
– Nasi czytelnicy poradzili sobie z tym zadaniem bezbłędnie – dopowiada Anna Bagińska. – Walka dwóch drużyn była zacięta. A remis wskazuje na dobrą znajomość literatury.
Ostatnim punktem spotkania była – tak jak i w Oleśnie – projekcja filmu „Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai”. To film przygodowy o parze młodych detektywów, którzy rozwiązują zagadkę zniknięcia starożytnej księgi.
MK
Zdjęcia archiwa bibliotek