Coraz popularniejsze staje się celebrowanie Dnia Sołtysa, który przypada na 11 marca. W ten sposób okazuje się wdzięczność i szacunek sołtysom, którzy za niewielkie pieniądze, często też non profit pracują na rzecz swoich wiejskich społeczności. Wbrew pozorom obowiązków mają naprawdę dużo i często poświęcają na nie swój wolny czas.
Coraz częściej z okazji Dnia Sołtysa organizowane są spotkania, a na wielu oficjalnych stronach internetowych urzędów gmin składane są przez wójtów i burmistrzów życzenia.
– U nas takie spotkanie odbyło się po raz pierwszy, ale na pewno w kolejnych latach będziemy je kontynuować – mówi Włodzimierz Kierat, wójt gminy Radłów. – Sołtysowanie to bardzo ważna funkcja. Nierzadko to właśnie sołtysi są takimi pośrednikami pomiędzy gminą a mieszkańcami danej wsi. To zazwyczaj społecznicy, którzy są inicjatorami wielu wydarzeń i motorami napędowymi do działań.
Na sołtysów w radłowskim urzędzie czekał tort, upominki i listy gratulacyjne.
– Chociaż w ten sposób możemy im podziękować za ich pracę na rzecz własnych sołectw, ale też rozwoju całej gminy – dodaje wójt.
W ostatnim czasie w gminie Radłów odbyły się wybory sołtysów i rad sołeckich. Rewolucji nie ma.
– Jedyna zmiana zaszła w sołectwie Wolęcin – mówi Włodzimierz Kierat. – Tam panią Krystynę Krupę na stanowisku sołtysa zastąpił Piotr Wengel.
W pozostałych sołectwach przez najbliższą kadencję rządzić będą dotychczasowi sołtysi, czyli: Biskupice – Marek Lotz, Radłów – Brygida Maciejok, Kolonia Biskupska – Anna Chuć, Kościeliska – Marietta Rodewald, Sternalice – Beata Kościelna, Ligota Oleska – Grzegorz Pakuła, Wichrów – Roman Kaleja, Nowe Karmonki – Edward Pawnuk.
MK
Zdjęcie UG Radłów