Oleski kościół jest jedną z najoryginalniejszych drewnianych budowli sakralnych w Polsce. Z lotu ptaka pięć połączonych ze sobą kaplic przypomina pięciopłatkową oleską różę, która widnieje w herbie miasta. – To nasz największy oleski skarb, zabytek klasy zero – mówi Ewa Cichoń, dyrektorka Oleskiego Muzeum Regionalnego. – Jego makieta była prezentowana na światowej wystawie sztuki architektonicznej w Nowym Jorku. Źródła historyczne mówią o tym, że kościół powstał w 1444 roku i upamiętnia uratowanie – za przyczyną świętej – mieszczki oleskiej napadniętej przez zbójców. W 1518 roku wzniesiono większy kościół, który został konsekrowany przez biskupa wrocławskiego Jana V Turzo. We wnętrzu ustawiono ołtarz Wielka Święta Rodzina, autorstwa mistrza Jakuba ze szkoły Wita Stwosza. Ołtarz ten został skradziony w 1994 roku, dzisiaj w kościele jest jego replika. W latach 1668-70 kościół został rozbudowany przez mistrza ciesielskiego Marcina Snopka, który dobudował łącznik oraz pięć kaplic, tworzących właśnie kształt róży.
– Ten kościół od samego początku w swoim zamyśle budowany był jako odpustowy, pątniczy, pielgrzymi – mówi ks. proboszcz. – Nie jest to świątynia ani parafialna, ani filialna. Właśnie skończył się ostatni etap realizacji projektu, który zakładał remont stolarki drzwiowej w zabytkowym kościele.
– U świętej Anny mamy jedenaście drzwi i wszystkie zostały odnowione – mówi ks. Walter Lenart, proboszcz oleskiej parafii. – Pomalowane były przypadkowymi. olejnymi farbami siwymi i te warstwy wtórne zostały zdjęte. Drzwi zostały zakonserwowane w naturalnym kolorze drewna, a elementy metalowe pokryte zostały czarną farbą. – Prezentują się bardzo okazale i co najważniejsze zgodnie ze sztuką konserwatorską – dopowiada proboszcz.
Remont drzwi kosztował 56 tys. zł i w ponad 70 procentach został sfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014-2020. To nie koniec remontów w tym kościele. Właśnie rozpoczyna się nowy projekt, tym razem finansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wniosek parafii przygotowany przy wsparciu merytorycznym pracowników Wydziału Spraw Europejskich i Promocji Gminy Urzędu Miejskiego w Oleśnie uzyskał 516 tys. zł dofinansowania.
– Remontowana będzie ambona oraz stolarka, tym razem okienna – mówi ks. Walter Lenart. – Może tego aż tak nie widać, ale w kościele mamy aż 56 okien, to dużo. Wszystkie one będą zdejmowane i odnawiane zgodnie z zaleceniami konserwatorskimi. Prace już rozpoczęły i potrwają do jesieni.
Do lipcowego odpustu ku czci św. Anny do świątyni ma powrócić gotycki tryptyk. – Dwie jego części odnaleźliśmy zupełnie przypadkowo dwa lata temu, gdzie jest trzecie skrzydło nie wiemy – tłumaczy proboszcz. – Te były na plecach ołtarzu świętej Anny, który znajduje się przy zakrystii.
MK / Zdjęcia UM w Oleśnie