To nie jest przypadek, że uroczyste obchody 90-lecia znaku Rodła odbyły się w Oleśnie. Autorką tego słynnego znaku – symbolu Związku Polaków w Niemczech jest Janina Kłopocka, która była związana z Olesnem. Przyjechała tu w 1945 roku, tu pracowała, tu mieszkało jej rodzeństwo, tu do dzisiaj mieszka rodzina Kłopockich, tu też w 1982 roku została pochowana na cmentarzu komunalnym.
– Sprowadziły nas dziś tutaj rocznice: setna powstania Związku Polaków w Niemczech i dziewięćdziesiąta powstania znaku Rodła – tymi słowami rozpoczął oficjalne obchody w Miejskim Domu Kultury Jan Wojczyszyn, sekretarz gminy, który jest jednocześnie szefem stowarzyszenia Rodła w Oleśnie. – Jesteśmy tu po to, by upamiętnić postać pani Janiny Kłopockiej, autorki Rodła. To wybitna artystka, żarliwa patriotka, wspaniały człowiek o otwartym sercu, emocjonalnie związana z naszym miastem.
– Pani Janina Kłopocka mieszkała w naszym mieście, była szefową referatu do spraw kultury w Starostwie Powiatowym – kontynuował burmistrz Sylwester Lewicki. – Zgodnie z własnym życzeniem pochowana została na oleskim cmentarzu. Na jej pogrzebie obecny był i głos zabrał Edmund Osmańczyk, niezwykła postać, autor wielu książek, działacz mniejszości polskiej w Niemczech, poseł, senator. Cały czas staramy się pielęgnować pamięć o panie Janinie. Nawiedzamy jej grób, a kilka lat temu po odrestaurowaniu domu harcerza nadaliśmy mu imię Janiny Kłopockiej. W ten sposób zaakcentowaliśmy jej ważną obecność w historii naszego miasta.
Jak mówił Tadeusz Szczyrbak, prezes Rodziny Rodła we Wrocławiu Olesno jest częścią projektu edukacyjno-historycznego poświęconego znakowi Rodła.
– To takie swoiste tournée – mówił Tadeusz Szczyrbak. – Szóstego listopada rocznicę znaku Rodła obchodziliśmy w sali wielkiej ratusza we Wrocławiu. Siódmego listopada był wielki tort w Opolu przy pomniku Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego, a dziś – ósmego listopada spotykamy się w Oleśnie.
Oleskie obchody rozpoczęły się od mszy św. w intencji ojczyzny z okazji 90. rocznicy powstania Znaku Rodła i przywołania Polaków spod Znaku Rodła z Ziemi Oleskiej – dawnej I Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech. Dalsze uroczystości miały miejsce w Miejskim Domu Kultury. Prelekcje przeplatane były występami oleskich przedszkolaków i uczniów oraz prezentacjami archiwalnych nagrań, chociażby z Kongresu Berlińskiego z 6 marca 1938 r.
– W latach 30-tych władze niemieckie, a wtedy naziści dochodzili do władzy, zabronili Polakom w Niemczech używania polskich symboli, orła białego, barw narodowych – mówiła Ewa Cichoń, dyrektorka Oleskiego Muzeum Regionalnego. – Trzeba było znaleźć jakiś inny czytelny symbol tej organizacji. Ogłoszono konkurs i ostatecznie wygrał projekt młodej zdolnej artystki Janiny Kłopockiej, która była studentką wybitnego profesora grafiki Władysława Skoczylasa.
Znak Rodła jest bardzo prosty i czytelny w swojej formie.
– Janina Kłopocka białymi liniami na czerwonym tle pokazała Polskę, od Bałtyku po Karpaty, zgodnie z sugestią profesora zaznaczyła również Kraków -tłumaczy znak Rodła Ewa Cichoń. – Ten znak nie jest ani herbem, ani godłem, pokazuje Wisłę, kolebkę narodu polskiego i Kraków, źródło kultury polskiej. Rodło to Polska, znak łączności z macierzą, znak miłości i uczuć patriotycznych. I jak pokazała historia okazał się być nieśmiertelny.
Tekst i zdjęcia
MK