Tegoroczna impreza odbyła się w niedzielę 14 września. Niegdyś Pawłowice słynęły z Octoberfestu, zorganizowano 17 jego edycji.
– Jako że nie jesteśmy producentami piwa, lecz właśnie wina i chleba, pięć lat temu przekształciliśmy tę imprezę w Święto Chleba i Wina – mówi senator Beniamin Godyla.
I nic w tym dziwnego, wszak senator Beniamin Godyla jest znanym w okolicy piekarzem-cukiernikiem. Jego żona prowadzi piekarnie i cukiernie Kłos. Z kolei syn Szymon Godyla ma w Pawłowicach winnice i wspólnie z żoną Karoliną zajmuje się produkcją wina.
– Chleba i wina ci u nas dostatek, ale w czasie tego wydarzenia promujemy nie tylko nasze produkty, ale wszystko co lokalne – zaznacza senator. – W ten sposób chcemy zadbać o promocję lokalnych produktów.
Do Pawłowic zapraszani są producenci zdrowej żywności ze swoimi stoiskami.
– Mamy tu dziś sery, mleko, pieczywo, miody, wędliny, po raz pierwszy makarony i herbatę konopną– wylicza senator Beniamin Godyla. – Są tu producenci zrzeszeni w klastrze „Oleski Koszyk”, ale nie tylko.
Na kiermaszu można skosztować było lokalnych przysmaków, można je było również zakupić.
W czasie Święta Chleba i Wina zawsze jest coś dla ciała, ale i dla ducha. W części artystycznej wystąpili: zespół wokalny Cantabile z Kluczborka, Śląska Grupa Kabaretowa Fest i zespół Baciary, który przyciągnął tłumy. Prezenterem zaś był Marek Malarz-Biesiadny.
MK
zdj.: Oleski Koszyk/Starostwo Powiatowe Olesno