– Jest to już trzeci babski comber, organizowany przez nasze koło – tłumaczy Katrin Kurpet, przewodnicząca KGW „Łomniczanki”. – Co roku jest inne motto przewodnie. W tym roku były to lata dwudzieste.
Panie w przygotowanych specjalnie na tę okazję strojach prezentowały się po prostu pięknie. Na dodatek sala była pełna i to dowód na to, że combry, a przynajmniej ten w Łomnicy cieszy się dużą popularnością.
– Szkoda, że nasza sala wiejska mieści tylko sześćdziesiąt osób – mówi Katrin Kurpet. – Gdybyśmy zapisywały wszystkie chętne panie, to byłoby nas co najmniej z dwieście. Na naszym combrze bawią się nie tylko łomniczanki, przyjeżdżają do nas panie ze Zborowskiego, Lublińca, Radłowa i okolic.
Jak zwykle na combrze, zabawa była udana. Nic więc dziwnego, że trwała do białego rana, a muzykę zapewnił DJ ONYX.
– Zaś pyszną kolację przygotowała i dostarczyła nam lokalna Restauracja Villa Rosa – dopowiada przewodnicząca KGW, które również specjalizuje się w pieczeniu ciast na różnego typu uroczystości.
– Na nasz comber przygotowałyśmy 300 deserków i 10 ciast – mów Katrin Kurpet. – Panie były zachwycone, były przekonane, że te smakołyki zostały zakupione w cukierni. Szybko wyprowadziłyśmy je z błędu, mówiąc, że to w naszym kole mamy tak zdolne panie.
Więcej o wydarzeniu w aktualnym 77. numerze Gazety Oleskiej Powiatowej.
MK
Zdjęcia archiwum prywatne