– Kartoflada to kolejny w ostatnim czasie, po „O pandemii zapominamy – o powrót do formy dbamy!” projekt, na który udało nam się pozyskać środki – mówią Justyna Wenzel i Beata Jendrzej, prezes i wiceprezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Radawie. – Mówimy o 5 tysiącach złotych z Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych w ramach projektu „NOWE FIO”.
Kartoflada to tak naprawdę wielki powrót fantastycznej imprezy.
– Kilka lat temu odbyła się pierwsza, później była cisza, a teraz powróciliśmy z tym pomysłem, nieco odnowionym – mówią panie.
Wspólne świętowanie rozpoczęło się od kawy i ciasta, ale tego popołudnia i wieczoru rządził kartofel i co do tego nikt nie miał wątpliwości.
– Ogłosiliśmy konkurs kulinarny na najsmaczniejszą potrawę z ziemniaka – mówi Beata Jendrzej. – Nie spodziewaliśmy się jednak, że aż tyle smakołyków można zrobić z kartofla. Były pierogi ziemniaczane, gołąbki ziemniaczane, ziemniaczane knedle ze śliwką, zupa krem z ziemniaka, zapiekanka ziemniaczana, a nawet ziemniaczane gofry.
Wszystko palce lizać, werdykt nie był łatwy, ale jednak zapadł. Wygrała Barbara Ledwoń i to nie przypadek.
– Pani Basia przygotowała aż sześć potraw z ziemianka, czym zaskoczyła chyba wszystkich – tłumaczy Justyna Wenzel.
Drugie miejsce ex aequo wywalczyły Regina Libera i Sylwia Koch. Trzecie – Zofia Laskowska Qach, a wyróżnienia zdobyły Joanna Bartocha i Żaneta Zając.
Konkurs plastyczny dla dzieci na figurkę z ziemniaka również cieszył się dużym wzięciem. Wpłynęło na niego – 35 prac.
– Dzieci figurki wykonywały z paniami w przedszkolu, ale też w domu z rodzicami, więc niektórzy zgłaszali po dwie prace – mówi Beata Jendrzej.
Tu już pierwszych, drugich i trzecich nagród nie było, wszyscy zostali zwycięzcami. Każdy otrzymał upominek.
– Przez wzgląd na ogromny szacunek do zmarłego księdza Gintera Kurowskiego, podjęliśmy decyzję o odwołaniu sobotniej zabawy tanecznej – mówią organizatorki. – W zamian za to pojawiło się fotolustro, które cieszyło nie tylko dzieci, ale również i dorosłych. Każdy, wystrojony w barwne dodatki mógł do woli robić sobie pamiątkowe fotki.
Nie zabrakło też atrakcji dla dzieci. Były wspólne konkursy, zabawy i robienie mydełek, a to wszystko dzięki Planecie Muzyki i Zabawy z Olesna.
– Była też wystawa o pracy na roli i zwyczajach z nią związanych – mówią organizatorki. – Pieczenie ziemniaków i kiełbasek i tutaj jak zawsze mogliśmy liczyć na naszych strażaków, którzy rozpalili ognisko.
MK
Zdjęcia archiwum stowarzyszenia