Prognozy pogody nie były zbyt optymistyczne. Zapowiadano: zimno, deszcz… Mimo to organizatorzy – Publiczna Szkoła Podstawowa nr 1 i gmina Olesno – nie zdecydowali się odwołać zaplanowanego na sobotę 10 września IV już Oleskiego Rodzinnego Rajdu Rowerowego, organizowanego w ramach projektu „Doposażenie międzynarodowej transgranicznej trasy rowerowej na terenie gminy Olesno”.
Wręcz przeciwnie, zachęcali jeszcze do udziału w nim. A pomógł im w tym bez wątpienia starosta czeskich Otic – Vladimír Tancík, który właśnie z Otic do Olesna przyjechał na rowerze, promując w ten sposób wspólny CykloProjekt, czyli koncepcję rozwoju transgranicznej turystyki rowerowej na pograniczu polsko-czeskim.
W sobotę 10 września Vladimír Tancík wraz z grupą Czechów, dołączył do uczestników oleskiego rajdu.
– Na brak frekwencji z pewnością nie mogliśmy narzekać, na linii startu zameldowało się prawie 200 rowerzystów – mówi Adam Adamski, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Oleśnie. – Było to całe rodziny i nie tylko uczniów z naszej szkoły. Pogoda wbrew zapowiedziom też była idealna na rower. Nie było za ciepło i co najważniejsze nie padał deszcz.
Trasa rajdu, która swój początek miała przy zabytkowym kościele pw. św. Anny, liczyła w sumie 36 kilometrów. I wiodła przez Wachów-Leśną-Sobisz…
– Dłuższy, godzinny postój z poczęstunkiem mieliśmy właśnie przy leśnej wiacie w Sobiszu – dopowiada dyrektor.
Dalsza część trasy wiodła przez Chudobę-Wędrynię-Łowoszów, a meta zlokalizowana była w „Chatce pod brzozami” w Wojciechowie.
W słynnej „Chatce pod brzozami” na rowerzystów czekało ognisko i poczęstunek.
– Z pewnością rajd będzie kontynuowany w kolejnych latach – zapowiada dyrektor. – Jaka będzie jego trasa, czy taka sama, zobaczymy. W pierwszej edycji jechaliśmy w stronę Boroszowa, Kościelisk i Kozłowic. Ze względu na budowę obwodnicy zmieniliśmy nasz kierunek rajdu. Może w przyszłym roku powrócimy w tamte rejony, budowa będzie już zakończona…
MK
Zdjęcia archiwum organizatorów